"Mam nadzieję, że udało mi
się tak zagmatwać oraz zapętlić akcję, że nawet doświadczony pożeracz
kryminałów będzie miał twardy orzech do zgryzienia i nieprędko
rozszyfruje, kto jest kim, do jakich celów dąży i jakie pobudki nim
kierują". Do lektury "Kota z Cheshire", książki pełnej pytań i zagadek, zaprasza Marek Żelkowski.
Przez
całe zawodowe życie „dręczę” innych ludzi pytaniami. Sprawdzam,
dociekam, polemizuję, wyszukuję problemy, analizuję odpowiedzi… Mówiąc
krótko, przeprowadzam wywiady dla różnych tytułów prasowych oraz portali
internetowych. Do dzisiaj nie wiedziałem jednak, że jestem postacią
niemal demoniczną oraz że odpowiadanie na pytania może być naprawdę
koszmarem. Przekonałem się o tym, próbując napisać, dlaczego właściwe
warto przeczytać moją powieść „Kot z Cheshire”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz